Tulpa (LP / ) Creak Inc. RecordsCREAK07 Współczesne wokalne R&B z domieszką skandynawskiego soul-jazzu grane na „żywych” instrumentach. Niby brzmi znajomo, ale jest tu trochę zwrotów akcji. Warto się wsłuchać w minimalistyczne „Phoenix” |
Rose In The Dark (LP / ) Forever Living OriginalsFLO0004LP Groove'ujący neo-soul od wokalistki stojącej za projektem Sault. Bezpretensjonalne historie o niepewności, trosce i przyjaźni między Sol a producentem Inflo, pracującym z Danger Mouse'em i M. Kiwanuką |
Deepside EP (2x12" / ) F Communications267WS97133 1992. Zachwycająca warehouse'owa głębia spod ręki St Germaina. Deep house, acid techno... od brejkbitowego „Prelusion” po ciężkie „Diipside” – po prostu musisz to przeżyć! |
Boy In Da Corner (2LP / ) XL RecordingsXLLP170 Przełomowe LP, które wprowadziło grime na stadiony. 17-letni MC łączy ciężkie metaliczne beaty z rytmiką UK garage'u i specyficznie brytyjską nawijką. Te numery sieją spustoszenie, gdy wpleść je w klubowe sety |
Kanénas (gatefold) silver vinyl (12" / ) YNFNDYNFND019 Inspirowane kartami tarota różnorodne wolne klubowe traki od producenta z Salonik. Spotykają tu się dziwne wokale, marszowe bębny, offbeatowe patenty, trap(!) i tradycyjne rebetiko |
Utopioid (LP / ) Mule MusiqMULE259 Imprezowe 90sowe brzmienie, ale jakby słuchane z daleka. Pulsujący, afterowy acid, IDM-owe bass-przygody i trip-hopowe tropy – czyli debiutancki album lubianego producenta z Melbourne |
Late Night Tales: Hot Chip (180g) (2LP+MP3 / ) Late Night TalesALNLP56 Składak kochanych nerdów. W zestawie m.in. Kaitlyn Aurelia Smith, Rhythm & Sound, Nils Frahm i wokalny(!) numer Beatrice Dillon. Ach, no i grupa coveruje tu „Candy Says” Velvet Underground |
Psychiatric Population (12" / ) 6dimensions126D-14 Zróżnicowana EPka od Tajwanki na labelu Steve'a Bicknella. Wolniejszy numer z wokalami w duchu Spaceape'a, następnie podany w electro-sosie, do tego offbeatowy dudniący maszynowy acid i Chicago techno |
Telas (Gatefold) Black & Clear Vinyl (2LP / ) ManaMANA11 Świeżo po premierze wariacji tej płyty na festiwalu Unsound. Grupowe improwizacje, m.in. na specjalnie zbudowanych na tę okazję instrumentach, w duchu „Pomegranates”. Godzina samotników |