Brejkbitowe techno z live-feelingiem na labelu z Kijowa. Jest tu m.in. znany z labelu Eltrona euforyczno-liryczny wykidajło Bejenec, jak i rezydent imprezy Cxema

Duet Brytyjczyków poznał się na zeszłorocznym Glastonbury. Euforyczne rave-house'owe bangery osadzone w duchu NY house'u, ale wchodzące w rejestr CJ Bollanda. Chwilo trwaj wiecznie

Mroczne rave-techno, które, owszem, powstało dawno, ale rozkłada na łopatki wszystkie współczesne mutacje tego brzmienia. Ale najpierw współczesna niszczycielska przeróbka na 2 tempa od Perca

Dwa pionierskie numery, które jeszcze pod koniec lat 80. (!) wykręcił The Mover. Tak, to muzyka rave... ale w sumie już współczesne techno. Słynny miks 1 numeru swego czasu popełnił też AFX

Rave'owe techno i electro od osoby z labelu Mall Graba. Tym razem w oficynie Heleny Hauff. Dużo kwasu, agresywnych bassline'ów i hihatów wołających „wio!”

Piano-rave, na jaki zasługujemy. „Po kryjomu” wyedytowane i wyczyszczone klasyki z Suburban Base i Network Records. 1991-92. Closer to all your dreams!

Hardcore revival. Niby nieoficjalne, ale uaktualnione z wczutką rejwowe UK-szlagiery. Najpierw numer Jem 77 z samplem z Guns n'Roses, a potem bezczelne „Night in Motion” duetu Set Up System

Nieoficjalne breakbeat-edity bleepowych sax-acid-house'owego standardu Orbital oraz hitu N-Joi z samplem z Gene'a Simmonsa. A kto tu wiksuje, ten niech się też w oryginały wsłuchuje

Taką twarz Wagon Christa oglądamy rzadko. Amen-house i piano-breakbeat idealny do pompowania na siłowni na kwasie. Plus wokalne hooki zwiększające szanse na udźwignięcie kolejnego ciężaru

Zagubione teutońskie acid house'owe numery industrialnego trefnisia. Długo bawił się w plądrofonię, noise, grał z Maurizio Bianchim, ale tu są same parkietowe bomby! Sprawdźcie epickie brejkbitowe B2