Co by było, jakby Vladislav Delay wziął się za deep house? Ot co. Każdy numer tutaj ma ponad 10 minut, a po drodze rozgrywa się romans między dubem a garage'owymi motywami. Uch!
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.