GusGus wracają z nowym albumem „DanceOrama", który przynosi podniecającą, bogatą w melodie hybrydę imprez i rave'ów z laty 80 i 90. DanceOrama to miejsce, w którym można doświadczyć nieskończonej wolności, bez względu na gatunek i płeć. Po „Mobile Home", na którym Islandczycy zaprezentowali techno-pop osadzony w nowofalowej historii, „DanceOrama" zaspokaja tęsknoty za euforycznym, zmysłowym tanecznym popem. Album składa się z 5 utworów instrumentalnych i 4 wokalnych piosenek w szybszych tempach między 105-158 bpm, eksplorujących różne wpływy z lat 80-tych i 90-tych, a nawet 70-tych. Ta dziwna fuzja techno, trance, italo-disco, house i popu, ewokuje surowość i niewinność muzycznych doświadczeń z poprzednich dekad. Ekscytującym niespodzianką dla wiernych fanów jest utwór „Breaking Down", który od czasu albumu "Arabian Horse" w 2011 roku był często finałowym akcentem koncertów GusGus. Piosenka, w której słyszymy wokale Earth i Högniego nagrana zostałą podczas sesji do albumu „Mexico" i nie zostałą wydana aż do teraz.