Repress zabójczej płyty z 1993 przeróbkami numeru rezydenta Music Institute i Derricka Maya. Turbo-współczesny remiks Marka Kinchena! No i rozgrzewający do czerwoności barona drugiej fali Detroit

Niesztampowy zawadiacko-poetycki house od kolumbijsko-mozambickiego duetu. Dla fanów Cómeme, wokaliz, Rolandowych tomów, kląskania i niezbyt trzeźwej atmosfery

Wielkopowierzchniowy garage-house od 1/2 Basement Jaxx i wokalistki Gii. Są tu organowa, tech-house'owa perkusja i remiksy niemieckiej gwiazdy współczesnego house'u w stylu funky-gitarka i dub

Szwajcarzy dużo dłubią w studiu, to i umieją wykręcać porządny tech house. Tutaj momentami jest 8-bitowo, a raz minimalowo, generalnie to służy to myśleniu o letnich, ale półmrocznych parkietach

Traki funkcjonalne i godne, aby wzmocnić i uposażyć kejs. Na przecięciu house'owego brzmienia z New Jersey i lekkiej dubowej psychodelii. Na labelu Cinthie

Przyjemny i energetyczny trance'owy house na labelu Kanadyjki D. Tiffany. Jest tu dużo breakbeatu, poźnonocne tech-ouse'owe echa, a momentami posmak „Knights of the Jaguar”

Prawdziwy deep house od producenta i editowca znanego z labelu Funkinevena, ale i z G.A.M.M. Beatdownowe brzmiena jakby z Detroit. Jest też miejsce na 2-stepowy i ambientowy numer

Wykwintny londyński 90sowy tech-house, oryginalnie na cenionym labelu Wiggle. Od tria: Terry Francis, Nathan Coles i Bushwacka. Traki na późną noc, z subtelnym breakbeatem i angażującymi padami

Serii poświęcona gospelowi, który chce być disco i muzyce klubowej, która szuka Boga. Tu najpierw soulowe poradnictwo z Georgii, a potem szybki funk z New Jersey, oba numery to „siódemkowe” rzadkości

Artysta w przerwie od robienia chórków w TYM zespole nazbierał syntezatorów. Po drodze brzdękał z Venetian Snares, wydał dwa acid-albumy, a teraz przedryfował w bardziej basowo-brejkbitowe rejony