Kolejna zaskakująca wycieczka Jeffa Millsa w stronę uduchowionego house'u. Pianinko, bębny, kosmiczne atmosfery i dużo dymu. Zdecydowanie dla fanów Joe Claussella

Paradoks? Jeff Mills i Jean-Phi Dary razem. To m.in. wynik współpracy Millsa z Tonym Allenem, której owoce tak dobrze znamy. Fantazyjna fuzja jazzu, techno i house'u. I oto chodzi!

Lux! Tytułowy Clairvoyant to osoba z nadprzyrodzonymi zdolnościami przewidywania przyszłości czy też poza normalnym kontaktem sensorycznym

Brutalnie szybka, psychodeliczno-dubowa masa pędzi na ciebie, uważaj! 13 minut bezbrzeżnego arpeggio od duetu von Oswalda i Ernestusa, które przypomni o tym, do czego tak naprawdę służy techno.

Jeff Mills i Eddie Fowlkes biorą się za afrofuturystyczny bitmejking wraz z głośną poetką z Detroit. Kosmiczno-tribalowe eksperymenty nie tylko dla klubowych głów

Porywający cybernetyczny track, który jest pozycją obowiązkową dla każdego fana techno. Tu wraz z maszynową wersją mistrza z Detroit, który nie szczędził tu stopy. A remiksów zrobił dotąd tylko parę

Śliczny, nieoczywisty album mistrza techno. Klimaty raczej house'owe, ale z wykorzystaniem padów znanych i lubianych. Mimo wszystko słychać tu raczej Chicago niż Detroit. Warto przesłuchać w całości!

Tak, kochani, tutaj jest remaster TEGO utworu. Do tego nieomalże świąteczna wersja nagrana z orkiestrą... ale nie przeoczcie niewydanego wcześniej B2, które nie ma bitu, ale wciąąąga