Nikt tak nie śpiewał o bazowych, niekoniecznie wesołych ludzkich odruchach. Mało grup zmieniło brzmienie tak mocno dzięki konsolecie i klubowym parkietom. Na 40-lecie śmierci Iana Curtisa

Ciekawie zaaranżowane, żywe i turbo-taneczne hardware'owe jamy w stylu prawdziwego EBM i post-punkowego electro. 80sowe werble, acid, rave'owe synthy... trudno uwierzyć, że to muzyka z teraz

Przedziwne połączenie dźwięków od post-industrialowca z S.M. Nurse. Psychodeliczny elektryczny punk w stylu Suicide spotyka tu się z 80sowym politycznym EBM. Taką płytą można otwierać głowy!

Od jednego z bardziej fascynujących live-actowców ostatnich lat. Wolne taneczne bity wykręcone głównie na Atari ST, z wykorzystaniem prastarych algorytmów. Muzyk zachęca tu do odsłuchu też na 45 RPM!

Post-punkowe disco-not-disco od parmeńczyków z Kirlian Camera. Niebywały gotycki B-side w trudnym do odcyfrowania języku. Czy chłopaki odznaczyli tę płytę jako „italo”? Rzuć okiem tu niżej

Pełny zasysających wolnych kosmicznych rytmów składak na iluś tam lecie labelu Cosmo Vitelliego. Są tu m.in. Grek June w stylu kosmische, projekt Volga Select Ivana Smagghe i świetny electro-numer Krikora

Nagrane wspólnie z Nina Walsh (The Orb itp.) numery absolutnie kluczowej didżejskiej postaci. Wolne disco-not-disco z kosmicznym zacięciem i padami zaprawdę w duchu Sabres of Paradise

Niegdyś znany jako Avatism tech-house'owiec po wydawnictwach na Pinkman i Bedouin wraca z przekrojem jego gotyckich zainteresowań – od gnuśnego electro, przez post-punk aż po atomowe techno i ambient

Gary Numan miał duchowego bliźniaka i nawet napisał z nim ten rzadki numer. Rozwinięta interpretacja motywów z „Fame” Bowiego. Zaskakujące brzmienie i miks jak na 1981. Hymn przyszłości!

Ostre retro-electro i techno od lubianego Holendra, ale nie aż tak groźne jak zwykle. Wyróżnia się szczególnie emocjonalny, nieomalże gitarowy numer tytułowy