Na styku NY-funku i italo-disco. Elegancki bas i hedonizm („Have some coke & gin, you can even sing”). Od tria z Glenem White'em, frontmanem Kano; perkusistą Chaki Khan i George'a Bensona

Nowy alias znanego producenta. Oparty na loopach disco-house z 80sowymi padami i uwznioślającymi melodiami. Na lubianym w PL sublabelu Gomma

Pionier i jeden z najsłynniejszy autorów popkulturowych remiksów bierze się za współczesny disco house z pełnym nadziei wokalem diwy. Keep the fire burning etc.

Naprawdę nieźle wykminiony miks weterana grania, które dziś jakby wypadło z łaski. Wolny breakbeat, dancehall, future jazz, afro-electro, wszystko tu pięknie się klei i nikt nie odbiera tożsamości kawałkom

Numery znane z setów Mall Graba. Energiczny, editowy disco-house z francuskim zacięciem, choć z Waszyngtonu. Punktowy bas, clapy i zapętlony wokal

Wielki przebój. Rozluźnij ciałko. Boogie samplowane w dziesiątkach house'owych, hip-hopowych i rave'owych traków (no już, przesłuchaj). Paradise Garage, The Loft... ten numer wszędzie tam był

Nieoficjalne edity Barry'ego Manilowa i The Spinners od Francuza z G.A.M.M. Funkcjonalne, bez nagłych zwrotów akcji. Grane przez François K, Danny'ego Krivita, a nawet Skreama

Nowa duchowa przygoda z zapomnianymi piosnkami na przecięciu gospelu i disco. Na początku superrzadki, radosny soul a na odwrocie groove'ujący bit i słodziutki sax w opowieści o boskiej latorośli

Szef labelu Let's Play House z Brooklynu rozkręca imprezę na disco-house'owych motywach z Kolumbii i na produkcjach kolegi z Brooklynu, zrobionych z kolei na samplu z Morenas, włoskiego dream house'u

W końcu jest również winyl! Od cichszej połówki Ptaków. Sampel na samplu na samplu, aż powstaje zupełnie nowa całość! Rozmarzony trip-hop do wietrzenia głów i wypasania słoni - max 1 egz. na klienta!