Emocjonalne, dronujące analogowe kompozycje na syntezatory i pocięte taśmy. Uwaga na cudowne „The Echoing Shore”. Dla fanów starego Richarda Pinhasa i Cateriny Barbieri

1981. 1. album grupy Nigela Ayersa i Caroline K, czyli pionierów pierwszej fali kultury industrialnej. Domowej budowy syntezatory, majaczące głosy, złowieszczy beat i nieskoordynowane hałasy

Wokół niezależnej miejscówki w Kolonii. Odświeżająca, rytmiczna, analogowa wolna elektronika na dziwne barowe momenty. Odważnie, ale to się naprawdę nadaje do zgrywania!

Śliczny płytowy debiut Nicka Cave'a, Rowlanda S. Howarda i Micka Harvey'a. Słychać tu echa Wire, Magazine, a przede wszystkim młodzieńczą świeżość i brak złudzeń wobec okrutnego świata!

Wznowienie bardzo rzadkiego swingującego soul-jazzu z 1966 amerykańskiego wibrafonisty-samouka, który tu akurat pomyka na marimbie. Na organach młody Herbie Hancock!

Po raz 1. na winylu. Niezapomniane motywy i atmosfery, przetykane dialogami z pierwszych trzech sezonów serialu. Ciekawe ambientowe i downbeatowe momenty. Chłodno, syntezatorowo, z dreszczykiem i humorem

Wariacja 4. albumu grupy Morrisona, Manzarka i Kriegera, który przejął tu stery. Po raz pierwszy pojawiły się na niej orkiestralne aranże, które jednak znikają w tej wersji, gdzie słyszymy sam kwartet muzyków

Ścieżka do filmu koncertowego „Dance Craze”, który modne dzieciaki w UK miały na VHS-ach. O skankującej subkulturze, która chciała przełamywać rasowe ograniczenia i poradzić sobie z Thatcheryzmem

Rudies i skinheadzi z Midlands wymieszali ska z nową falą i punkiem. Madness, The Specials (później: Fun Boy Three), no i dziewczyny z The Bodysnatchers i The Selecter. Sprawdźcie ponadczasowe „Ghost Town”

Niesamowity głos Miami-soundu, ale i niedawno zmarła mentorka gwiazd R&B. Wzywające do życia wersje najszczerszych hitów (np. "Tonight Is The Night") , ale i romantyczny cover Leona Russella