Zjawiskowy, prawdziwy deep house od powściągliwego producenta z Australii. Ta przekrojowa paczka jego niewydanych DATów z ostatnich 20 lat zawiera też numery z turbo-rzadkiego „South EP”

Filmowy, a miejscami psych-rockowy alias niejakiego Rouge Mécanique, paryskiego troublemakera. Znajdą tu się ciekawe wolniejsze numery do setu, no i słychać inspiracje Sydem Barrettem

Przełomowe LP, które wprowadziło grime na stadiony. 17-letni MC łączy ciężkie metaliczne beaty z rytmiką UK garage'u i specyficznie brytyjską nawijką. Te numery sieją spustoszenie, gdy wpleść je w klubowe sety

Świeżo po premierze wariacji tej płyty na festiwalu Unsound. Grupowe improwizacje, m.in. na specjalnie zbudowanych na tę okazję instrumentach, w duchu „Pomegranates”. Godzina samotników

Futurystyczne dub techno z Nowej Zelandii z 2000, które wdarło się nawet na tamtejsze listy przebojów. Czasem szybko, czasem wolno, innym razem ambientowo. Po raz pierwszy na winylu

Tajemniczy, zaangażowany politycznie projekt. Wystrzałowe, miejscami soulowe, miejscami mroczne i pokręcone R&B oraz psychodeliczny funk. Gilles Peterson poświęcił temu LP całą audycję

Melancholijny, czasem mroczny, ale jednak żywy album Prurienta. Tropy trip-hopowe, illbientowe i dubowe. Uwaga na śliczne, wolne, ale wciągające 10-minutowe „Moving Secret Money”

Wypuszczony w 3 dni przed śmiercią album mistrza z Detroit. Prog-instrumentale i soulowa zwiewność. 31 krótkich, barwnych numerów. „Donuts” w tytule odnosi się do pączków, które przecież są loopami

Zestaw świetnych analogowych, niepozornych, ale rozkminionych nagrań od założyciela labelu SUED. Inspirowane house'em, d'n'b, bleepem, a jednocześnie swoiste i autentycznie blisko Źródła