Po popularnym u nas longpleju Olgi Wojciechowskiej, czas na kolejną płytę na kalifornijskim ambientowym labelu. Podwodne, statyczne, ale pełne niepokoju pejzaże od muzyka z Sardynii

Różnorodny i solidnie wyprodukowany soulowy album czarnej feministki i poetki. Trochę dla fanów Eryki Badu, ale nie grajcie tego do kotleta, bo idzie tu o przekaz

Limitowane wydanie albumu aktywistki z Chicago. Soul, hip-hop, czarna tożsamość, a numery zadedykowane odpowiednim poetom i artystkom. Do tego żywe współczesne jazz-soulowe brzmienie

Drugi album rezydenta Berghain. Industrial pokroju Nine Inch Nails, również z zamiarem kontroli umysłów i emancypacji ciał. Nie znajdziemy tu za dużo światła, za to są uprząż i bat

Numery, które nie znalazły się na „Love's Secret Domain”. Wyszły już w 1992, ale tylko na CD. Teraz jest winyl. Schodzisz do tego świata na własną odpowiedzialność, no bo co oni musieli mieć w głowie!?

Kompilacja szwajcarskiej didżejki/projektantki. Numery nowe (Ron Trent, ale i Gifted & Blessed) oraz numery stare (Larry Heard w stylu Sade, ale i współczesne R&B)

Numery, które nie znalazły się na „Love's Secret Domain”. Wyszły już w 1992, ale tylko na CD. Teraz jest winyl. Schodzisz do tego świata na własną odpowiedzialność, no bo co oni musieli mieć w głowie!?

Popularnego didżeja krok w stronę muzyki „do słuchania”. Zawiera parę tanecznych traków („Perpetual Motion”), ale to bardziej kombinowany album. Pomiędzy Nilsem Frahmem a Jamesem Holdenem

Szkoła samplingu i uniwersytet otwartej głowy. Szczytowe osiągnięcie „instrumentalnego hip-hopu”. Pewnie są jeszcze osoby na świecie, które tego albumu nie znają, proszę przestać nimi być

Nowy odcinek przygód gwiazdy, ale i fachowca znad polskiej granicy. Mamy tu dużo numerów wolniejszych niż zwykle, sprytne połamane bity i oczywiście melodyjną, epicką atmosferę