Informacje o produkcie

Supernauczanie

  • !!!

Supernauczanie
Label: Alicja
Nr kat.: A9
Format: MC
Kraj: PL
status_icon
Produkt niedostępny
Wysyłka w dni
Koszt od 9,90 zł
39.90 / 1szt.
Out Of Stock

 

Recorded at Studio Eksperymentalne Polskiego Radia, Warszawa 1990-91.

 

Mogę o sobie powiedzieć, że zostałem w dzieciństwie, a potem w bardzo wczesnej młodości, zaprogramowany. Jak jakaś sztuczna inteligencja z powieści science-fiction.

Przez przejście procesu programowania Lech Emfazy Stefański opisywał moment przełomowy w swojej młodości. Doprowadziło go to najbardziej istotnych osiągnieć do założenia w 1955 roku słynnego Teatru na Tarczyńskiej w Warszawie. Przyczyniło się również do zaangażowania się w psychotronikę - kamuflaż dla działań okultystycznych i parapsychicznych, który był akceptowany przez władze późno socjalistycznej Polski. To zaprogramowanie stało się również gruntem, z którego wyrosło 16 kaset do synchronizacji półkul mózgowych oraz jego praktyka supernauczania.

Zyskałem w tańcu miłą memu sercu nagrodę!

Stefański zafascynowany był sugestologią bułgarskiego badacza Georgija Łozanowa. Sam uprawiał hipnozę i znał jej ograniczenia, więc mniej inwazyjna metoda wpływu na umysł ludzki wydała mu się atrakcyjna. W końcu sugestia nie onieśmiela i zniewala, ale może uruchamiać ukryte siły i zapasy energii. Aby sugestia była owocna należało wprowadzić człowieka w „taki stan psychiczny, w jakim znajduje się człowiek słuchający koncertu: w stan wewnętrznego rozluźnienia, bierności, ale i czujności zarazem.” Badania Łozanowa wykazały, że nadzwyczajne uzdolnienia w człowieku uwidaczniają się przy rytmie alfa fal mózgowych (7-14 cykli na sekundę). Ten stan może wzbudzać według niego muzyka barokowa. Odkrycia doprowadziły do popularyzacji materiałów dźwiękowych na kasetach, które służyły medytacji oraz budzeniu ukrytego potencjału.

Emfazy przyszedł z magnetofonem. (…) Wpatrywałem się w jego oko, on w moje. Mówił, że mu się to przemienia w różne twarze, że okno na skórze, wybuchnąłem śmiechem. Ja mówiłem, że jego oko trochę się powiększa, idzie do przodu. Ma ciemną obwódkę. On na to - No no no. Ale sprawdziłem, że Emfazy ma bez wpatrywań się obwódki pod oczami. (…) Po trzecim skręcie kołowanie w głowie. Emfazy czekał na działanie, wtedy miał puścić z taśmy magiczną muzykę różnych ludów, na przykład flet koreański, po którym uspokaja się morze. (…) Lech Emfazy spojrzał na zegarek. - No, późno, na ciebie to działa dziwnie nijako (…) Zabrał teczkę, magnetofon. Jak lekarz po wizycie. Albo magik. Podziękował mnie, ja jemu.
Miron Białoszewski, Tajny dziennik, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012, s. 314.

Stefański nie był usatysfakcjonowany dostępnymi na rynku produktami i postanowił wypuścić własną serię taśm. I w tym punkcie historia, która pozostałaby zapewne ezoterycznym kuriozum, znów dokonuje zwrotu. Stefański kieruje się do świątyni nowej muzyki i prosi o pomoc Krzysztofa Szlifirskiego ze Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia. Dostarcza mu materiał dźwiękowy i dokładne instrukcje. Inżynier ma tak przetworzyć wyjściowe nagrania, aby fazowanie dźwięku między kanałami odpowiadało częstotliwości, która wspomaga synchronizację półkul. Szlifirski określa efekty tej współpracy jako „wypadek przy pracy”.

Człowiek się ocyka

Każda z kaset składa się z dwóch elementów: części ćwiczebnej i części muzyczno-medytacyjnej. Stefański zainteresowany był wytworzeniem obrazów hipnagogicznych, czyli omamów, które postrzega się na progu między jawą a snem. Stąd na kasetach znajdują się surrealistyczne narracje, które mają przeprowadzić adepta ku rezonansowi z fazowaniem. Kaset należy słuchać na słuchawkach na zestawie stereofonicznym, ponieważ tylko wtedy fazowanie będzie w stanie dokonać synchronizacji, która może umożliwić na przykład błyskawiczną naukę języków obcych. Programowanie umysłu miało uzyskać nową, powszechną formę.

Wpadł Emfazy. Roztańczony niemożliwie. Z pomocnikiem też roztańcowanym. A jak zaczął mówić, okazało się, że ma dobrze poukładane w głowie.
Miron Białoszewski, Tajny dziennik, Wydawnictwo Znak, Kraków 2012, s. 450.

Kto dokonał pierwszego programowania, które przestawia zwoje Stefańskiego i pozwoliło mu stworzyć własne mechanizmy warunkujące? Doprowadziła do tego lektura pism pisarza, dramaturga i malarza Stanisława Ignacego Witkiewicza, którego pasja do substancji psychoaktywnych musiała rezonować z młodym Stefańskim. Ale przecież zapisane na taśmach narracje są jego własną wizją czystej formy, której doświadczenie ma prowadzić do wykorzystania pełnego spektrum możliwości ludzkiego mózgu.

Przestałeś tańczyć?


Daniel Muzyczuk

 

 

Opinie użytkowników
Zapytaj o produkt:

Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe.

E-mail:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
Pytanie:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
pola oznaczone - To pole jest wymagane do złożenia zamówienia. - są wymagane
pixel