Jump Into The Light / Falling Deep In Love (7" / ) GlitterboxGLITS055 Kolejna odsłona sojuszu dwóch największych disco-imprez pod słońcem. Tym razem panowie z Południowego Londynu wykręcili numer z jedną z Sister Sledge. Współprodukcja: Luke Solomon |
My Jamaican Dub / The Healer (7" / ) Big CrownBCR097 Steel-drumowe covery Grace Jones i Eryki Badu hołdu dla J Dilli od grupy z Hamburga, która umie i w dub, i w boom-bap. Dla fanów calypso, ale i rozpoznawalnych motywów |
![]() Transition East (7" / ) International Anthem Recording CompanyIMRC0032 Oniryczne, podszyte maszynowym rytmem awangardowe klarnetowe numery. Pierwszy nagrany w południowym Chicago, a drugi, lżejszy, w Salvadorze, z udziałem brazylijskich muzyków |
![]() Rivelazioni Di Uno Psichiatra Sul Mondo Perverso Del Sesso (7" / ) Finders KeepersFKSP018 Numery z 70sowech czołówek włoskich filmów dla koneserów (też rzadkich!). Najpierw bluesowa przygoda z przedziwnym syntezatorem i masywnym basem a potem psych-rockowa sprośność |
Voodoo Lady / I Need Your Love (Record Store Day 2020) (7" / ) RE:WARMRE:WARM001 Wznowienie dwóch turbo-rzadkich, szybszych nowozelandzkich numerów z lat 70. Najpierw porywające, magiczne, soulowo-dubowe maoryskie disco a potem perkusyjny, ale romantyczny AOR |
La Mosca / Do (7" / ) Magou's Disco BugsMAG12 Nieoficjalne disco-edity. Na warsztacie rzadkie włoskie boogie. Najpierw piosenkarka Louiselle (numer znany z setów Nu Guinea), a potem napisany przez Andrea Lo Vecchio numer grupy Eva Eva Eva |
Piña Edits Vol. 3 (7" / ) Pina EditsPINA03 Nieoficjalne edity z Berlina: najpierw nieomalże Daft-Punkowy mash-up B.T. Express i Steely Dan a potem całkiem wkręcający mroczniejszy numer z portugalskim szeptem i tribal-house'owym flow |
![]() Piña Edits Vol. 2 (7" / ) Pina EditsPINA02 Porządne, ale nieoficjalne edity The Blackbyrds (podkręcone dubem i szumem boogie) i hitu Coldcut nagranego z Lisą Stansfield (podane na disco-house'owy, wybitnie imprezowy sposób) |
Orgasmo Nero (7" / ) Four FliesFLIES45-17 Hipnotyzujący soundtrack do egzotycznego erotyka niesławnego Joe D'Amato. Niby psychodeliczny funk, ale trudno nie odczytywać tego nagrania też w kluczu afro/cosmic. Wspaniała sprawa |