Pierwsze po latach solowe numery szarej eminencji Düsseldorfu, Gordona Pohla, szefa kultowego labelu Kunstkopf znanego np. z duetu Karamika. Kwaśna klubowo-chilloutowa psychodelia ok. 85BPM

Perska (czyli niearabska!) pieśń ze słowami Rumiego z bitem à la Bar25. Do tego dub-house'owe przeróbki szefa Atavisme, znanego przecież nie tylko z hitu „Burning”, ale i z dzikiego bitmejkingu

Tajwańskie piosenki na przetworzony głos solo. Każda o innym kwiecie, w tym motyw z filmu „Pillow Book”. Na 2. płycie remiksy szefa Raster Noton i pogodne wersje znanych amsterdamczyków i berlińczyków

Balearyczny house z presetami z Rolanda D-50, funky-basem i bitem z 505. Całuśna, zwiewna muzyczka na plażę, do wzdychania za parawanem

Przeróbki zespołu młodych holenderskich afrobeatowców z Kindred Spirits. Najpierw dosyć hitowa klub-wersja w duchu Steve'a Reicha, a potem wolniejsza psych-remiks duetu członka Altın Gün

Zreformowany tech-house'owiec z Australii prowadzi poszukujący label Isle of Jura. Sam też lubi się zapuścić w leftfield-house'owe rejony. Juno, Rolandy, no i czasem gitara i sax – maszynowe marzenia

Autor tej płyty prowadził ateński klub Graffiti i grał w grupie Sharp Ties. Te wygrzebane po latach numery przypominają solową twórczość Billa Laswella – od electro, przez new age po motywy folkowe

Introwertyczny syntezatorowy DIY-songwriting. Łamiący serce, ale pewny siebie. W pakiecie przeróbka lubianego psychodelicznego duetu. Ta płytka zagrana w odpowiednim momencie... mmm!

3 wersje numerów krnąbrnego new'ageowego duetu. Dub-wersja utalentowanego Australijczyka z Neubau, house od członka New World Science i wodny puls okraszony fletem od szefa labelu

Inspirowana niemiecką progresywną elektroniką lat 70. chilloutowa płyta niemieckiego bitmejkera zrobiona w całości na maszynach firmy Vermona, z wykorzystaniem archaicznych syntezatorów mowy