Odlotowe psycho-dżemy z moskiewskiego studia. Tribalowo, dada-post-punkowo (to A2!), na modłę afro-italo i do tańca od tyłu. Grają m.in inżynier Sergey Luginin + bracia z Simple Symmetry (Disco Halal)

Spotkanie holenderskiego mistrza kosmische i autora sukcesu Technotronic. Opowiadają tu ambientowo-psychodeliczne przygody, bodaj norweskich Azteków. Na niezawodnym labelu Nosedripa

Raï w stylu electro – na poważnie i na wesoło. Wstrząsający numer o mordzie algierskiego studenta, ale i porywające boogie Nordine'a Staifiego + piękna ballada złamanego serca Mokhtara Mezhouda

Wolne tribalowe numery od połowy grupy Lumisokea (Opal Tapes). Nagrane w eksperymentalnym studiu Willem-Twee w Brabancji. Poświęcone grzybowej tematyce, ale i zrobione „pod wpływem”

Ostatnia, wydana pośmiertnie pozycja z katalogu Lorda Sabre'a. Najpierw gitarowo-dubowy psychodeliczny bujacz, a potem harmonijkowe dub techno, a gitara gra jakby kraftwerkowym motywem

Świetna diggerska robota szefa tytułowego śródziemnomorskiego klubu, zorientowana głównie na 80sowe półanonimowe i b. rzadkie 7''. Dużo kobiecych głosów, od flamenco, przez electro, europop i zouk

A gdyby tak znany industrialny zespół zabawił się w progresywny house? Odpowiedzią na to pytanie jest ścieżka dźwiękowa, jaką Sleazy, Balance i Hyde zrobili do gejowskiego erotyka. Wersja pomarańczowa

Pierwsza płyta na labelu londyńskich promotorów – producenci od Ekwadoru po Australię. Hipisowskie, balearyczne, tribalowe wolniejsze numery dla fanów Fusion i Garbicz Festival

Balearyczne, choć japońskie (okinawskie?) klimaty. DJ Masanori Ikeda i perkusista future-funkowców z Cro-Magnon razem tworzą precyzyjnie zaaranżowane jazzowo-beatowe struktury

Na styku NY-funku i italo-disco. Elegancki bas i hedonizm („Have some coke & gin, you can even sing”). Od tria z Glenem White'em, frontmanem Kano; perkusistą Chaki Khan i George'a Bensona