Zaczepne disco po neapolitańsku (czyli tak jak „’O sole mio”...). Czasem z ciemnego zaułka, czasem słoneczne, czasem o pomidorku. Wpada w ucho od razu, a na koniec funkowy cover „Ain't no Sunshine”. HIT!!!

Modern soul to bliższa radiu ewolucja stylu northern. Ten składak to kraina numerów najrzadszych, jak „He's No Good”. Od DJa Waxista dla diggerów i osób, które umieją bawić się w boogie, ale i we freestyle

Głębokie dub techno na labelu Sashy? Czemu nie. Do przeróbki utworów z jej katalogu zaprosił bodaj największą współcześnie postać gatunku i dorzucił własny dubowy numer, ciekawa wolta

JJC lubi odpłynąć. Kto inny porwałbysię na tak dziwny, wolny i dźwięczący edit Niemena? + maksimum soulowej ekspresji oraz beatdownowa wersja post-punkowych The Impossible Dreamers. Ach!

Detroitowo-„inteligentna” składanka od nowego, bardzo ciekawego kolektywu z Holandii. Praktycznie same debiuty, a brzmi to bardzo porządnie! Sprawdźcie brejkowy numer Borisa Acketa

Wykwintna ambientowa składanka od chyba wszystkich znanych techniarzy. Zadziwiająco zgrabna, z pięknymi numerami P.A.S., Silent Servanta, Octo Octy... i z gościnnym udziałem pioniera Palestine'a

Niezbyt oficjalne disco-house'owe edity The Rolling Stones, Michaela Hendersona, Cherrelle i Pino Massary od norweskiego mistrza. Numery czasem z domieszką italo, czasem funkowe

Jest trochę nie do pomyślenia, że w pierwszej połowie lat 70. dało się łączyć funk z atmosferą z horroru. Dowodem na to niech będzie ta biblioteka numerów, nagrana pod kuratelą Alana Hawkshawa

Silnie inspirowana czarnym funkiem biblioteka, która była kopalnią dla kryminałów lat 70./80. Każdy numer to część napadu, ucieczki, czegoś nielegalnego. W tle rhodes, niepokojący flet i kaczkowata gitara

Kolejna część składanki z niezniszczalnym NY house'em. Najbardziej wpływowe numery w historii gatunku. Grają tu AVH, Roger Sanchez, garage house, legendarne miksy DJa Pierre'a i twoja mama