Elektroakustyczne improwizacje na koniec czasu od kompozytora muzyki teatralnej i performerki z gdańskiej ASP. Grają na kontrabasie, akordeonie, ukulele, na thereminie, amplifikując kości i rośliny

Neo-soulowy, prowadzony kontrabasem współczesny progresywny jazz o rewolucyjnym przesłaniu. Numery w kombinowanym metrum, do tego Rhodes, hip-hopowe i latynoskie wątki

50 minut tribalowych wolnych brzmień od uznanego dubstepowca. Zaawansowane IDM-owe techniki produkcyjne współgrają tu z nieomalże dziecięcymi melodiami. Gdzieś pomiędzy SND a Don’t DJem

Tuż po odejściu z bandu Milesa Smith wyruszył w ciekawą podróż. To pianistyczny jazz, który zainspirował masę miałkiego smooth, ale sam sprytnie nawiguje między fusion a soulową Detroit-głębią

Od jednego z bardziej fascynujących live-actowców ostatnich lat. Wolne taneczne bity wykręcone głównie na Atari ST, z wykorzystaniem prastarych algorytmów. Muzyk zachęca tu do odsłuchu też na 45 RPM!

Postindustrialny tribal-ambientowy LP legend z Nottingham z 1991 po raz 1. na winylu. Z samplami niewiadomego pochodzenia, z dubowymi i post-punkowymi tropami, jak w zaskakującym „Long Pig”

Po śmierci Trane'a Sanders złagodził brzmienie, ale ten pierwszy wciąż tu przemyka, dzięki balladzie „I Want To...” Perłą tej skądinąd świetnie nagranej sesji jest jednak uduchowione, śpiewane „Love Is Everywhere”

Repress LP londyńskiego perkusisty grywającego z Guru, Flying Lotusem, ale i Cinematic Orchestrą. Jego band gra na motywach alt-hip-hopowych. W brejkbit wkręci się zarówno żywe pianino, jak i acid

Wykwintny minimalowo-tribalowy ambient z Australii lat 80. Klimaty kosmiczne, ale są też zaskakujące jazzowe („Amber”), dark ambientowe (B1) i bitowe momenty (”40 Day Desert Voodoo”)

Soundtrack do filmu o życiu podwodnym z Antypodów. Brzmi znajomo? Nie bez powodu. Parę tych swingowo-jazzowych numerów znalazło się też w „Podwodnym życiu ze Stevem Zissou”. Płyta z 1973, jest klimat!