One Instrument Sessions 05 (LP / ) One InstrumentONEINST005LP Wtem! Ktoś zostawił Dozzy'ego tylko z jednym syntezatorem... ten na warsztat bierze legendarne Synthi (to samo które stało w polskim Studiu Eksperymentalnym) i gra, i gra, i gra. Psychodela! |
Sideral Escape (180g) (LP / ) Amenthia RecordingsAMEN008 Lekko jazzowe pulsująco-dronujące numery. Coś dla fanów labelu Acido, ale i muzyki Madteo i Morphosisa. Mechaniczne marzenia. Wszystko spowite dymem |
Your Need (neon yellow vinyl) (LP+MP3 / ) 2MR2MR-043LPLTD Na odblaskowym winylu! 2. album piosenkarki nagrany razem z Flatym z Gost Zvuk. Sexy mieszanka dubu, eterycznych wokali i imprezowego breakbeatu. Płyta dla wrażliwców i romantyczek |
Peel Session (12"+MP3 / ) Warp RecordsWARPLP300-6 Taaaaak! Sesja nagrana tuż po pierwszej płycie duetu Varley/Bell (R.I.P.) – „Frequencies”. Definicja bleep techno, ponadczasowe numery, w tym niewydane magiczne „Rob's Nightmare” |
![]() Medianos Exitos Subtropicales Vol. 2: El Relincho Del Tiempo (LP+MP3 / ) Hive MindHMRLP008 Wrzucamy do kotła argentyńską kulturę gaucho, hippie-elektronikę, dub i mieszamy na sposób „tropikalny” jak Os Mutantes a potem śmiejemy z siebie jak The Residents. Jest psychodelicznie i współcześnie |
![]() Yearning For The Infinite (coloured vinyl) (2LP+MP3 / ) MeshMESH025V Popularnego didżeja krok w stronę muzyki „do słuchania”. Zawiera parę tanecznych traków („Perpetual Motion”), ale to bardziej kombinowany album. Pomiędzy Nilsem Frahmem a Jamesem Holdenem |
![]() Round The Clock (LP / ) Hôtel CostesHCLP002 W połowie drogi między modularnym techno a lounge jazzem... mocno niestandardowa i poszukująca płyta na labelu Stéphane'a Pompougnaca, który kojarzył się dotąd raczej z muzyką z butiku |
Hymn To Moisture (white vinyl) (2LP / ) EauxEAUX1391 Mikrotonalny, dźwięczący i niepokojący album artystki znanej niegdyś jako Sutekh. Słychać tu zarówno inspiracje twórczością synth-pionierów (jak Laurie Spiegel), ale i echa Sandwell District |
![]() Facas EP (12" / ) InnervisionsIV90I Zaskakująca płyta na labelu Dixona i Âme. Tak, jest tu epicko i peaktime'owe, ale zarazem subtelnie. Wkręcające numery niekiedy z groźnymi, innym razem z podnoszącymi na duchu klawiszami |